Dzięki Zbigniewowi Nienackiemu mamy „Perłę Będzina”. To z uwielbienia twórczości tego pisarza, który niegdyś masowo pobudzał umysły czytelników niezwykłymi przygodami Pana Samochodzika, u młodej będzinianki wyrosła chęć napisania własnej powieści przygodowej, której akcja toczy się w naszym mieście.
28 lutego w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Będzinie Emilia Nowak miała pierwsze spotkanie autorskie promujące jej książkę „Perła Będzina” (Novae Res, 2013). Pierwsza książka, pierwsze spotkanie, więc autorka – jak sama przyznała – trochę się stresowała. Szybko jednak o tym zapomnieliśmy, bo twórczyni „Perły” zadziwiła wszystkich mówiąc, że tak naprawdę napisała już kilka książek – ta po prostu została wydana jako pierwsza.

Druga powieść jest już ukończona i niebawem też trafi na półki księgarskie. Autorka planuje napisać w sumie sześć książek w tej serii przygodowej. Poza tym pisze również inne rzeczy, nie tylko literaturę dla młodzieży. Opowiadała, że pisanie przychodzi jej bardzo łatwo, i ma przy tym bardzo dużo pomysłów na nowe książki, obawia się więc, że raczej nie starczy jej życia, żeby przelać to wszystko na papier. Najważniejsze, że pisanie sprawia jej ogromną frajdę. Warto też wspomnieć, że w pierwszej książce zamieszczono rysunki samej autorki. Można obejrzeć je na stronie Emilii Nowak – tutaj.
Emilia Nowak mówiła, że dopiero od niedawna doceniła Będzin i jego okolice. Widzi potencjał miasta, które ciągle się rozwija i staje się coraz piękniejsze, dlatego bardzo zależało jej na wypromowaniu tego regionu. Akcja kolejnej książki będzie się rozgrywała w Bobolicach – wokół ruin zamku w Mirowie.
Póki co czytelnicy mogą śledzić przygody dwóch studentów z Wrocławia, którzy przyjeżdżają do Będzina, zachęceni znalezionymi w interecie informacjami o ukrytym w tym mieście skarbie rodu Mieroszewskich. W poszukiwaniach ma im pomóc tajemnicza mapa i enigmatyczny wiersz. Ich tropem podąża Galant – gangster z Bydgoszczy, któremu też marzy się, by wejść w posiadanie skarbu.

Nasi gimnazjaliści z autorką „Perły Będzina”.
Podobno znajoma zasugerowała Emilii Nowak, żeby usunąć z tytułu książki nazwę miasta – w końcu mało kto wie, gdzie leży Będzin. Dobrze, że autorka nie dała się namówić na takie zmiany – dzięki temu mamy pierwszą powieść, która ma w tytule nazwę naszego miasta.
Strona Emilii Nowak: http://www.emilianowak.pl/
Read Full Post »