Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Kwiecień 2010

Wczoraj, w wieku 95 lat, zmarła Stefania Grodzieńska. Osoba o niesamowitym poczuciu humoru i dystansie do siebie i świata. Była pisarką, aktorką, satyrykiem, tancerką.

Przed wojną tańczyła w Teatrze Kameralnym, pracowała w teatrzyku Cyganeria i należała do zespołu „Cyrulika Warszawskiego”. Był to tygodnik literacki o profilu satyrycznym, któremu przyświecało motto Beumarchais: Śmiejmy się! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie.

Po II wojnie światowej Stefania Grodzieńska pisała felietony do „Szpilek” (dla tych, którzy za młodzi, żeby wiedzieć, co to „Szpilki”: otóż to nie buty na wysokich obcasach, ale pismo satyryczne, które wychodziło od lat 30. do 1994 roku).

Jej monologi i skecze wykonywali m.in.: Hanka Bielicka, Alina Janowska, Kalina Jędrusik, Bogumił Kobiela, Irena Kwiatkowska.

Grodzieńska pracowała również w Polskim Radiu i przez kilkanaście lat w redakcji rozrywki Telewizji Polskiej.

Napisała kilka książek autobiograficznych, m.in. „Już nic nie muszę”, „Kawałki żeńskie, męskie i nijakie”, „Nie ma z czego się śmiać„, kilka zbiorów felietonów i jedną powieść – „Wspomnienia chałturzystki”, której nigdy – mimo prób – nie udało mi się kupić w hurtowni.

Ciągle pamiętam jej wypowiedź z wywiadu, który ukazał się kiedyś w „Wysokich obcasach”. Powiedziała w nim, że piersi kobiety w bardzo obcisłej sukni z wielkim dekoltem wyglądają jak goła pupa siedząca na parapecie 😉

Read Full Post »

Obchodzimy dzisiaj Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Jego pomysłodawcą był wydawca i dziennikarz z Walencji, Vicente Clavel Andrés, który w 1923 roku zorganizował pierwszy Festiwal Książki Hiszpańskiej.

Od 1964 roku Święto Książki przejęły inne kraje hiszpańskojęzyczne, a w 1995 roku UNESCO ogłosiło dzień 23 kwietnia „Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich”.

Dlaczego właśnie 23 kwietnia? Bo to data znacząca  dla literatury światowej. W tym dniu, w roku 1616, zmarli Miguel de Cervantes i William Shakespeare.

Symbolem tego dnia jest czerwona róża, co wiąże się z obchodzonym w Hiszpanii 23 kwietnia dniem św. Jerzego, legendarnego pogromcy smoka. W rocznicę tego wydarzenia Hiszpanie wręczali kobietom czerwone róże, które miały wyrastać z kropel krwi zabitej bestii, w zamian dostawali zaś książki od ukochanych.

Z okazji Dnia Książki postanowiłam przedstawić Państwu najstarsze mieszkanki moich regałów. To prawdziwe staruszki – jedna ma 152 lata, druga 125!

Pierwsza nie zachowała oryginalnej okładki, ma oprawę introligatorską, za to po 150 latach papier tak biały, że niektóre nowiutkie koleżanki z XXI wieku żółkną ze wstydu z powodu strasznej jakości papieru, na którym zostały wydrukowane.

150-letni zabytek to VIII tom „Pism” Adama Mickiewicza wydany w 1858 roku nakładem S. H. Merzbacha w Poznaniu. Zawiera wykłady Mickiewicza „Rzecz o literaturze słowiańskiej” wygłoszone w latach 1841-1843 w Kolegium Francuskim.

Najstarsza książka w bibliotece szkolnej

Wydanie z 1858 roku

Wydanie z 1858 roku

Druga książka-babcia jest młodsza od poprzedniczki i ma piękną, oryginalną okładkę. To „Dzieła” Adama Mickiewicza. Jako miejsce wydania podano Lwów (Gubrynowicz &Schmidt) oraz Paryż (Księgarnia Luksemburska). Książka zawiera m.in. „Giaura”, „Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego” oraz „Jakub Jasiński albo Dwie Polski” i „Konfederaci barscy” w wersji polskiej i francuskiej.

Obydwie książki pochodzą z darów (na stronach tytułowych widnieją pieczątki poprzedniego właściciela)  i zapisano je w inwentarzu naszej biblioteki 28 marca 1958 roku.

Okładka "Dzieł" Mickiewicza z 1885 roku
Okładka „Dzieł” Mickiewicza z 1885 roku

Tłoczenie na stronie tytułowej "Dzieł" Mickiewicza z 1885 roku
Tłoczenie na stronie tytułowej „Dzieł” Mickiewicza z 1885 roku

Dzieła

Na pierwszym planie papier w książce 150-letniej. Pod spodem 125-letnia koleżanka.
Na pierwszym planie papier w książce 150-letniej. Pod spodem 125-letnia koleżanka.

Zabytkowe wydania otoczone są szczególną pieczą i rzadko wystawiane na widok publiczny. Na co dzień chroni je specjalny system: duchy przeszłości i nowoczesny zamek.

Read Full Post »

Będzin pożegnał dziś swojego mieszkańca,  Grzegorza Dolniaka, który zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem.

Miało padać, a było słońce…

pogrzeb

pogrzeb

pogrzeb

pogrzb

Read Full Post »

Rodariomania

14 kwietnia minęła 30. rocznica śmierci włoskiego pisarza Gianni Rodari, natomiast w październiku minie 90. rocznica jego urodzin. Z tej okazji we Włoszech odbywa się w tym roku wiele imprez mu poświęconych: wykładów, seminariów, konkursów, spektakli. Słowem – Rodariomania.

RodariNa całym świecie najbardziej znana jest jego książka „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” – opowieść o chłopcu posiadającym tak silny głos, że gdy mówił, pękały szyby w oknach. Gelsomino wyrusza w świat i trafia do kraju kłamców, gdzie wszystko dzieje się na opak. Dzięki pomocy chłopca udaje się obalić rządy złego króla, a do kraju powraca prawda i spokój. Już jako sławny śpiewak Gelsomino udzielając wywiadu podsumowuje, że zamiast krwawych wojen należałoby rozstrzygać spory między krajami rozgrywając mecze piłki nożnej. Tak, tak!

Znawcy literatury Rodari twierdzą, że to właśnie dorosłym: rodzicom oraz nauczycielom, dedykowane są jego utwory. Lamberto Jego twórczość rzeczywiście była (i jest) ceniona przez młodych, ale także przez dorosłych czytelników. Mam w bibliotece jego książkę „Był sobie dwa razy baron Lamberto czyli tajemnice wyspy San Giulio” (w tłumaczeniu Jarosława Mikołajewskiego). Jako dorosły mogę potwierdzić: książkę czyta się rewelacyjnie – z przyjemnością damy się poprowadzić w śmieszną i jednocześnie sensacyjną opowieść o pewnym baronie, który nie chciał pogodzić się z zasadą, że „żyje się raz, a potem pas”.

Wcale nie dziwię się baronowi – sama nie mam ochoty zwijać się ze świata i pałam wielką niechęcią do chwili, kiedy będę musiała to zrobić, bo przecież ciągle jest tyle fajnych rzeczy do zobaczenia, przeczytania, zrobienia…

Książka o Lambercie jest dodatkowo pięknie wydana na papierze kredowym i ma zabawne ilustracje, co czyni przyjemność czytania podwójną.

Read Full Post »

Żałoba narodowa

załoba

Składam wyrazy współczucia rodzinom ofiar katastrofy samolotu rządowego pod Smoleńskiem.


W katastrofie zginął  Grzegorz Dolniak, Wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska RP, Poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, który pochodził z Będzina i tutaj mieszkał.

Read Full Post »

Zapraszam wszystkich nauczycieli bibliotekarzy z bibliotek szkolnych do zapoznania się z moim artykułem „O odkurzaniu regulaminów w bibliotekach szkolnych”, który ukazał się w „Bibliotece w Szkole” nr 4/2010, str. 5-7.

Może i u was wiszą przestarzałe zapisy regulaminowe, które nijak mają się do dzisiejszych czasów? Sprawdźcie!

Read Full Post »

Świątecznie

Przyjacielskie owieczki świąteczne ( nie barany!)

Przyjacielskie owieczki świąteczne 😉

Na Wielkanoc życzę Wam:

Wszystkim świętującym – radosnego świętowania!
A  pozostałym – owocnego wypoczywania!

Read Full Post »

Już po wielkanocnej przewie świątecznej wielkie przenosiny biblioteki!

Zamieniamy dotychczasowe pomieszczenie na parterze na śliczne i niedawno wyremontowane wielkie poddasze, skąd rozpościera się wspaniały widok na miasto! Będzie większa czytelnia i więcej miejsca na regały!

Zapraszam wkrótce wszystkich czytelników na drugie piętro do naszej nowej siedziby!

Read Full Post »