Wszystko wskazuje na to, że biblioteki szkolne nie zostaną zlikwidowane!!!
Przypomnę, że minister administracji i cyfryzacji, Michał Boni, chciał ułatwić życie samorządom i zezwolić im na łączenie bibliotek publicznych ze szkolnymi, co w efekcie prowadziłoby do likwidacji tych ostatnich.
Środowisko bibliotekarskie stanęło na wysokości zadania – dzięki ich zaangażowaniu powstała strona stoplikwidacjibibliotek.pl gdzie protest poparło ponad 53 tysiące osób! W mediach – jak nigdy dotąd – mówiono wiele o roli biblioteki szkolnej, w internecie dyskutowano o jej zadaniach i funkcjach (odmiennych od tych, jakie pełni biblioteka publiczna).
Po wczorajszych konsultacjach ze środowiskiem bibliotekarzy minister Boni podjął decyzję, że łączenia bibliotek nie będzie! 🙂
„Jak powiedział nam dziś Boni, do rezygnacji z planów łączenia bibliotek przekonało go to, że obie strony – i bibliotekarze szkolni, i ci z bibliotek publicznych nie byliby zadowoleni ze zmiany. Zapowiedział, że powołuje zespół, który w ciągu dwóch miesięcy ma opracować nowe zasady współpracy bibliotek. – Nie chcę wprowadzać na siłę zmiany, która będzie trudna dla wszystkich stron – mówił minister.
MAC przychyliło się do argumentu bibliotekarzy, że proponowana zmiana nie została sprawdzona – nie wiadomo, co z niej wyniknie i czy będą oszczędności, na których zależy samorządom. „ ( źródło: GW z 18.03.2013 r. )
Z takiej batalii należy wyciągnąć wnioski, dlatego bibliotekarze szkolni w moim mieście z inicjatywy Sekcji Bibliotekarskiej przy ZNP organizują w kwietniu spotkanie z naszymi władzami samorządowymi. Po raz pierwszy zaprezentujemy siebie, naszą pracę pedagogiczną i opowiemy o swoich osiągnięciach. Tak, żeby nikt nie miał już wątpliwości, że:
- bibliotekarz szkolny jest nauczycielem,
- biblioteka szkolna to interdyscyplinarna pracownia szkolna i centrum informacyjne szkoły,
- jej istnienie w szkole przynosi o wiele większe korzyści, niż pozorne oszczędności wynikłe z faktu jej zlikwidowania.
Mam nadzieję, że bibliotekarze z innych miast wykorzystają ten moment zainteresowania losem bibliotek szkolnych i dotrą do swoich władz, żeby im o sobie przypomnieć (lub opowiedzieć).
A na koniec jedno z haseł, które skłoniło wiele osób do opowiedzenia się przeciwko likwidacji bibliotek szkolnych: