Wreszcie doczekaliśmy się stanowiska w sprawie skontrum!
Wieści są dobre – bibliotekarze szkolni nie będą musieli już robić inwentaryzacji zbiorów biblioteki na arkuszach spisu z natury. Ten pomysł, narzucany nam przez osoby kontrolujące szkoły, był (tutaj bardzo długie piiii) niedorzeczny i tak naprawdę nie sprawdzał niczego.
Było to wielotygodniowe, bezsensowne przepisywanie danych, które przez kilkanaście/dziesiąt lat wpisywano sukcesywnie do ksiąg inwentarzowych. Odbijało się niekorzystnie na pracy biblioteki, bo musiała być zamknięta dłużej, niż w przypadku skontrum – sposobu od dziesiątków lat stosowanego we wszystkich pozostałych bibliotekach.
Ministerstwo Finansów jednoznacznie wypowiedziało się w tej kwestii – z jego stanowiskiem można zapoznać się tutaj. Najpierw jednak trzeba przebrnąć przez obowiązkowe cytowanie aktów prawnych, które dobrze już znamy. Jedno jest pewne: SKONTRUM DOZWOLONE!
O całej sprawie poinformowała dziś „Biblioteka w Szkole”.
Hurrrrraaaaa! 🙂
Skomentuj